Tegoroczna Gryficka 10 odbywała się w specyficznej atmosferze związanej z ograniczeniami związanymi z ogłoszoną w kraju epidemią. Pogoda dopisała aż za bardzo, słoneczny skwar był niewątpliwie dodatkowym wyzwaniem dla uczestników imprezy.Mogę jednak śmiało powiedzieć, że było wspaniale, dlaczego? W tym roku zdecydowałem się wziąć udział w imprezie nie tylko jako reporter ale też i zawodnik. Gratuluję zawodnikom postawy i osiągniętych sukcesów
Organizatorom gratulację za świetnie przygotowaną imprezę, a udało mi się zaobserwować, że chwilami było ciężko - udało się. Specjalne podziękowania dla Nadleśnictwa Gryfice - dzięki zaangażowaniu "leśników" impreza "udała się bardziej "
Zapraszam do fotorelacji - Stanisław Razmus